problem z paleniem
Idź do strony 1, 2 Następny

Stasiek

wiec mam aprilie sr, wersja na gazniku i mam problemu z odpalaniem gdy jest zimna. stoi przez noc w garazu, podchodze do niej, przekrecam kluczyk i pale go z rozruszka, od razu zalapuje, pochodzi chwile, wszystko ok ale zaraz gasnie, tak jakby wypalal to co ma w gazniku i nie pobieral wiecej benzyny. pozniej musze sie sporo z nim nameczyc zanim znowu go odpale, jest tak ze jakby juz zalapywal delikatnie ale zaraz gasnie. po wielu probach zalapuje mi na takich minimalnych obrotach ze jesli dodam troszeczke gazu to muli, pochodzi tak troche i wchodzi na wyzsze obroty i moge jechac Very Happy

. zero mulenia, jedzie dobrze, moge go zgasic na 15 min i tez odpali bez problemu. a z tym odpalaniem wykminilem sobie tak ze przed jazda na jakies 5 min nagrzewam gaznik suszarka do wlosow mojej starszej Cool

, po tym pali bez problemu.
kurcze nie spotkaliscie sie kiedys z czyms podobnym?? Sad

kumpel powiedzial mi ze tam jak sie zdejmie gaznik to sa przy cylindrze blaszki. zaraz jak sie wyjmie gaznik z ta guma. i one pewnie sie wypalily... narazie nie mam nawet czym to porozkrecac Mad

, moze to byc to??
dodam ze silnik jest ok, kompresja ok 11. ssanie chyba dziala bo jak motor pochodzi to ten daszek sie nagrzewa.

olszak

Ja mam ditecha i ten sam problem. Suszarka dobra sprawa.

Stasiek

to ty tez suszysz?? i przeciez od tego samego goscia kupilismy nasze skutery, wiec jakby ktos mial z sadurkow kupowac to neich sie dobrze zastanowi, taka przestroga ;-/

Freddy

ja mam podobnie jak sie nagrzeje to jest ok :] sprawdzałem blaszki ale to nie one :p u mnie ssanie padło w 100% bo sprawdzałem :] a ty sprawdź bo podejżewam że też może być ssanie :/ to tylko 2 śrubki wykręcasz z gaźnika i podłanczasz bezpośrednio pod akumulator nie buj sie nic sie nie stanie :] jak sie poruszy tzn że jest dobre i to nie to :/ wtedy sprawdź blaszki a dosłownie to (membramki) POZDRO

umbra

Oczywiście z swoim też mam tak samo ale jak już odpali to wszystko jest ok..A wszystko to dlatego bo pewnie że mam ssanie odłączone bo bardzo dużo mi pali z ssaniem i niewiem co za czort.... Smile

Szwester

a wiec na bank to nie mębranki bo jak byś miał je wykrzywione to by ci wyrzucało benzyne do gaźnika, moim zdaniem to ssanie lub coś z tym związanego Razz

P

olszak

A co ja mam powiedziec Sad

Gaznika nima. Trzeba na komputer :9

_kondzioo

u mnie z paleniam jet good bo mam automatyczne ssanie. ale moze przeczyście gaznik. moze tez byc coz z filtrem paliwa. Tak mysle [pewnie sie myle]

blackg · Wysłany: Nie 11:44, 18 Mar 2007 Temat postu:

Nie wiem czy sie przyda moja rada ale napisze. Miałem problemy z odpaleniem Xl-a wiec zrobiłem tak, Wyczyściłem świece, zmniejszyłem przerwę <szczelinomierz> przerwa nieco mniejsza <wzorowałem sie na nowej świeci od kosiarki> pali ze startu poniżej 2 sekund na zimnym silniku.

Stasiek · Wysłany: Nie 21:44, 18 Mar 2007 Temat postu:

ja juz ze swieca kminilem i to nie to :-/

dudu555 · Wysłany: Nie 21:51, 18 Mar 2007 Temat postu:

stasiek a jakie ty masz sanie ręczne czy automatyczne ?? bo jak automat to mozesz mieć to co ja kiedyś ze jak było podłaczone to chwile pochodził i zaraz gasił sie

Stasiek · Wysłany: Nie 22:59, 18 Mar 2007 Temat postu:

no wlasnie ja mam automatyczne. to ty dudu mowisz zeby calkiem ssanie odlaczyc?? po mojemu to tak u mnie jest bo moze ono nie dziala tak jak powinno :-/

dudu555 · Wysłany: Nie 23:03, 18 Mar 2007 Temat postu:

no i jak nie działa to może sie jeszcze bardziej pierniczyć ja ci mowie na moim przykładzie u mnie za sanie robi kawałek szmatu zatykam dziurę od filtra powietra i jest spoko Very Happy

Freddy · Wysłany: Wto 18:38, 20 Mar 2007 Temat postu:

ja tez mam odłączone i pali na dotyk :] POZDRO ALL

Stasiek · Wysłany: Wto 19:20, 20 Mar 2007 Temat postu:

to mowicie zeby je odlaczyc?? a jak tak to jak to zrobic?? :-/